> { gerer une usine de chaussures … }
> /11.07.17/
> /eng/
> Ohoh0h-, welcome my crystals!
> golly, we haven't seen each other for a long time, it's because the school likes to welcome students with decent and bitter rain made of tests ; v ; Yes, I am happy to see you too.
> and it happened finally — big photocopying took place and … it was not so big at all. In my new folder I have fewer than 50 works, and this is tiny (I think), but anyway — photocopying took place, and now these fresh ( lol ) works will be visiting website QUITE regularly, yaaaay
> as for the description of this thing, here — mmm when I don't know what to draw, I reach for the old magazines with Barbie dolls and there I will always find some hella noice outfit I want to immortalize. And it was like that with this — w — but afc i made some background story about a lady, which ran a large footwear corporation, in addition, it happened in the 30s/40s. Mnyeh. Quite nice, for some thread in the fanfiction tbh.
> I wanted so badly to color it, but I thought that if this work has such a ''theme'', then it should stay ''plain''.
> I hope you like it > w < see you probably tomorrow, ciao
> /pl/
> ohoho- witajcie moje kryształki!
> jejku, długośmy się nie widzieli, to dlatego, że szkoła lubi przywitać uczniów porządnym i siarczystym deszczem zaliczeń ; v ; tak wiem, ja też się cieszę, że was widzę.
> w końcu dokonało się — wielkie kserowanie się odbyło i…wcale nie było takie wielkie. W moim nowym folderze mam mniej niż 50 prac, a to malutko ( tak mi się wydaje ), ale mniejsza — kserowanie odbyło się, także teraz arty znowu będą gościły na mojej stronie W MIARĘ regularnie, jeeej
> co do opisu tego oto — mmm gdy nie wiem, co mam rysować, to sięgam po stare magazyny z lalkami Barbie i tam zawsze znajdę jakiś supi strój, który chcę koniecznie uwiecznić. Tak też było z tym — w — ale wyszła mi afc jakaś background story o jakiejś panience, co prowadziła wielką korporację obuwniczą, w dodatku to się działo w latach 30./40., mnyeh. Całkiem fajne, na jakiś wątek w fanfiku tbh.
> Korciło mnie, oj korciło, by to pokolorować, ale pomyślałam, że skoro praca w takich starszych klimatach, to niech już zostanie tak, jak jest.
> mam nadzieję, że wam się podoba > w < do zobaczenia jutro prawdopodobnie, ciao